Formacje polskie w Rosji, o których opowiada ten album, inaczej niż legiony formowane w Galicji, nie miały łatwego startu, ale także później, przez kolejne lata, musiały zmagać się z trudnościami i nieufnością ze strony rosyjskich sfer politycznych i czynników wojskowych.Początkowo zabraniano im używania polskich symboli narodowych, a wielu wyższych dowódców rosyjskich nie uznawało nawet ich polskiego charakteru, nazywając je nie "polskimi", lecz "poleskimi", chociaż żołnierze polscy walczyli dzielnie, wierząc, że z dwojga złego to Niemcy pozostają - mimo wszystko - większym i groźniejszym wrogiem sprawy polskiej.Białe Legiony, jak je potocznie nazwano jeszcze w 1914 r., miały jednak wiele szczęścia do kadry dowódczej: oddelegowani przez rosyjskie sztaby oficerowie, zawodowi żołnierze carskiej armii, okazali się w zdecydowanej większości nie tylko szczerymi Polakami i patriotami, ale także dobrymi taktykami, którzy w czasie walk nie zawiedli nawet w najtrudniejszych sytuacjach.Niniejszy album ma przywrócić pamięć o tych formacjach i tworzących je ludziach. Zadanie to tym istotniejsze, że Białe Legiony (w przeciwieństwie do Legionów galicyjskich) nie doczekały się tego rodzaju upamiętnienia. Formacje polskie w Rosji były zawsze traktowane po macoszemu, spychane na dalszy plan, pisano o nich niechętnie i bardzo niewiele. Mamy nadzieję, że niniejsza praca, wydana z okazji stulecia odzyskania niepodległości, stanie się impulsem, by zmienić ten stan rzeczy.